Calum Hood Poland: Sounds Live Feels Live Tour: Wielka Brytania - Nottingham, Motorpoint Arena

Przed koncertem odbyło się meet&greet.

SOUNDCHECK:

Zaśpiewali: WAYF, Long Way Home i Catch Fire.

PYT: Ulubiony odgłos zwierzęcy i czy możecie go naśladować?
M: (udaje delfina)
FANKA: (dziewczyna z pierwszego rzędu udaje lepszego delfina)
M: (Michael przyznał, że został pokonany)
A: Klasycznie - Muuu, Hau hau*
L: Muuu
(*po angielsku "muu" = "moo", czyt. "mu"; "hau hau" = "woof woof", czyt. "łaf łaf")

PYT: Jak się czujecie z tym, że ratujecie ludzkie życia i macie taki wpływ na innych [fanów]?
M: Bardzo często jesteśmy o to pytani... (wygłasza baaardzo długą i wzruszającą mowę)

Ashton mówił dużo o swojej babuni. Żartował jak bardzo jej nienawidzi.

PYT: Ulubione wyzwisko (obraza)?
A: Ostatnio Calum nazywa ludzi "jajko". Dlatego nazywam go "Peewee" (czyt. Piłi). Calum tego nienawidzi.

PYT: Jaką bylibyście zupą?
5sos: Zupa na dziś - miętowo-groszkowa*.
A: Piżmową [z dyni piżmowej].
M: Pomidorową, nie lubię za bardzo rosołu.
C: Rosołem z makaronem.
(*pea and mint soup)

PYT: Kto umie mówić najlepiej z brytyjskim akcentem?
L: (udaje akcent z Liverpoolu i kobiety w średnim wieku z Yorkshire)
M: Podoba mi się akcent Yorkshire [Luke'a].
A: A mi Birmingham.
M: Jest jakaś rywalizacja między Birmingham, a Nottingham? Rzucacie w siebie szynką czy coś?

Zdjęcia: