Ask Facebook Twitter Youtube

Podsumowanie ostatnich dni u 5 Seconds of Summer.

Jak wszyscy wiemy 5 Seconds of Summer są obecnie na przerwie od koncertów, ale to nie znaczy, że nic nie planują!

Na przełomie sierpnia i września wystąpią na kilku festiwalach w zupełnie różnych zakątkach świata. Zaczną w Korei Południowej, a skończą w.. Olimpijskim Parku w Rio de Janeiro! Odwiedzą też m.in Szwecję, Rosję, Chile i Argentynę! Pełny terminarz zespołu znajdziecie tutaj.
Ponadto pojawiły się informacje o kolejnych dwóch koncertach jakie 5SOS mieliby zagrać w Brazylii: 12 września - Porto Alegre, 14 września - Sao Paulo. Jednak nie ma jeszcze żadnych potwierdzonych informacji na temat tych koncertów. :)



Wiemy także, że 5SOS pracują nad swoim kolejnym - trzecim albumem. W studiu pracują m.in z Andrew Wattem, który jest odpowiedzialny za hit "Let Me Love You" - Justina Biebera i DJ Snake'a.




Jednak praca na trzecim studyjnym albumem nie jest usłana różami. W połowie kwietnia kilka piosenek wyciekło i dostało się do Internetu. Były to jednak tylko wersje demo, które mogą nigdy nie zostać wykorzystane.






Chłopcy nie tylko pracują nad płytą, ale także przede wszystkim odpoczywają. Ashton spędził ostatnio trochę czasu ze swoim rodzeństwem oraz mamą, Michael cieszy się związkiem z Crystal, Luke dużo ćwiczy ze swoim trenerem na siłowni, a Calum był widziany z tatą i ze znajomymi na kilku imprezach i koncertach.






Hood, Hemmings, Irwin i Clifford byli ostatnio też widziani na festiwalu Coachella, gdzie w głównej mierze spędzali czas ze swoimi przyjaciółmi.





Calum też próbował bawić się w kucharza co udokumentował i udostępnił dla nas Ashton. Przyjaciele także dzielą się swoją miłością z Petunią.





Mimo przerwy mają wiele zajęć, ale zawsze znajdą czas dla fanów.





How I Met My Idols? : Berlin - wspomnienia Darii.

6.06.2016 – BERLIN, Mercedes-Benz Arena – Relacja z koncertu.


Zdjęcia mojego autorstwa. Nie są dobrej jakości, ponieważ za bardzo byłam podekscytowana tym, że widzę chłopaków. Mam także filmiki, ale dźwięk na nich jest okropny, więc postanowiłam, że wstawię więcej zdjęć.


Odliczanie do koncertu z każdym dniem było coraz bardziej ekscytujące, ponieważ fanką 5SOS stałam się jakiś tydzień przed zakupem biletu na koncert. Zrobiłam sobie nawet odliczanie:


Wraz z przyjaciółką jechaliśmy ze swoimi znajomymi. Oni pozwiedzać, a my na koncert. Wszyscy byli wtedy pierwszy raz w Berlinie, więc nikt nie wiedział jak dojść do areny. Z naszych obliczeń miało nam to zająć około 40 minut max godzine. Dotarliśmy pod arene po około 4 godzinach szukania jej po całym Berlinie nawet z mapą XD. Gdy dotarliśmy pod Mercedes-Benz Arenę podekscytowanie było tak duże, że z przyjaciółką nie wierzyłyśmy, że tu jesteśmy.

 


Usiadłyśmy przed wejściem, bo do otwarcia bram było dosyć sporo czasu. Przyglądaliśmy się ludziom, większość miała koszule w kratę, albo koszulki z logo zespołu. Jak się okazało pod areną była grupka Polek która dawała o sobie znać(miny Niemek w tym czasie bezcenne). Pod areną miałam się spotkać z dwoma dziewczynami poznanymi na grupie na facebook’u, bo jak się okazało kupiły miejsca obok nas. Jedna z nich potrzebowała osoby pełnoletniej aby wejść, więc się zgodziłam i musiałam na nie czekać aby podpisać zgodę i z nimi wejść. Gdy postanowiłyśmy iść  na sam koniec kolejki okazało się, że jest ona strasznie długa, więc wiedziałyśmy, że trochę sobie tam postoimy.

 


Kolejka powoli się przesuwała do przodu i moje towarzyszki poszły pod główne wejście zobaczyć czy wpuszczają już czy nie. Nagle otworzyły się bramy obok nas. Obsługa koncertu powiadomiła nas, że wpuszczają na konkretne trybuny. Zaczęliśmy do siebie dzwonić żeby przyszły bo tu wpuszczają, a one mówią, że my mamy iść tam bo tam też już one prawie wchodzą, jednak wyszło tak, że dołączyły one do nas.

Gdy już sprawdzali bilety to bałam się, że nie wpuszczą mnie z aparatem bo miałam taki trochę większy, niż niby można mieć, ale jakoś go dobrze schowałam i weszłam normalnie.
Gdy weszłyśmy na swoją trybunę ukazało się, że mamy niesamowity widok areny.






Duża arena,  nasze miejsca nawet blisko sceny i mnóstwo ludzi. Trochę poczekaliśmy sobie na support. Między czekaniem na Don Broco ukazało się mnóstwo polskich flag. Co ciekawe widziałam jedna flagę Niemiec XD Polska znowu dała o sobie znak krzycząc na całą arenę” POLAND! POLAND! POLAND!” - coś niesamowitego.

Nadszedł czas suportu – DON BROCO. Przed koncertem usłyszałam tylko kawałek ich piosenki i spodobała mi się. Bardzo fajny zespół. 






Zagrali pare kawałków i zakończyli swój występ. Światła zostały włączone i dalsze oczekiwanie na 5SOS. W między czasie cała arena zaczęła śpiewać utwór We Will Rock You – Queen.


Nagle nastał ten czas… światła zgasły, dźwięk Carry On i Michael wychodzi jako pierwszy, ja od razu w płacz, wszyscy w okół też a gdy weszli pozostali to myślałam z przyjaciółką,  że zaraz umrzemy. Czekaliśmy na ten moment tak długo.


Koncert był przecudowny. Najlepszy moment- jak Michael mówi, że dzisiaj dużo osób jest z Polski; polska akcja przy piosence Disconnected a także gdy Ashton założył na ramie flage Polski rzuconą przez fanke na scene.






Chłopcy, a właściwie już mężczyźni, bo nie ma już nastolatka w zespole bawili się bardzo dobrze. Mimo wszystko nie ukrywam, po obejrzeniu filmików z innych koncertów, że humory mieli lepsze niż w Berlinie.

Dali z siebie wszystko zresztą jak zawsze. Dali niesamowity występ, którzy fani a (szczególnie Ci z Polski) zapamiętają do końca życia. Mam nadzieję, że ich koncert w Polsce kiedyś nastąpi.

Znaleźć możecie mnie na Tumblr : http://hidden-in-a-dreams-gifs.tumblr.com/
I na Twitterze: https://twitter.com/droopintheocean

A TERAZ CZAS NA ZDJĘCIA :
































































Dziękujemy Darii za napisanie relacji! :)


 Chcesz podzielić się swoimi wrażeniami z koncertu, na którym byłeś?
Napisz do nas, a my zdradzimy Ci wszystkie szczegóły.
Kontaktujcie się z nami przez naszego Facebooka lub maila: calumhoodpoland@gmail.com.



 Zdjęcia oraz tekst należą do Calum Hood Poland i autorki posta. 
Ich kopiowanie bez naszej zgody jest ZABRONIONE.


Szablon wykonała Zaula dla Calum Hood Poland