SOUNDCHECK:
Były
problemy z systemem wpuszczania na soundcheck. Powiedziano, że fani nie mają
wstępu na terytorium dookoła miejsca koncertu i muszą zjawić się w kolejce
dokładnie o godzinie 13 (dla innych - 14). Trzeba było "spokojnie"
podejść i ustawić się w rzędzie. Kilka fanów próbowało wprowadzić numerki, żeby
wszystko szło sprawiedliwiej, ale nie powiodło się. Bilety dostali ok. 13:45.
Zagrali
IYDK i LWH.
Michael
miał na sobie czarno-białą koszulkę i szorty, a pod nimi legginsy, a do tego
czapkę z daszkiem (z tyłu siatkowana). Luke był ubrany cały na czarno z
granatową czapką bejsbolową. Ashton założył również całe czarne ubrania, a
Calum - koszulkę Green Day i szorty.
PYT:
Gdybyście mogli mieć laleczkę voodoo jakiejkolwiek sławnej osoby, kto by to
był?
M: Miley Cyrus
A: Billie Rae
L: Donald Trump
M: Miley Cyrus
A: Billie Rae
L: Donald Trump
PYT:
Jesteście za feminizmem?
5sos: (długo mówili o równości i jak to w Australii dorastali w dość "równym" społeczeństwie. Szczególnie Ashton dużo się odzywał i stwierdził, że to bardzo ważna sprawa)
M: Jestem w zupełności po stronie równouprawnienia.
5sos: Wszyscy dla równości.
5sos: (długo mówili o równości i jak to w Australii dorastali w dość "równym" społeczeństwie. Szczególnie Ashton dużo się odzywał i stwierdził, że to bardzo ważna sprawa)
M: Jestem w zupełności po stronie równouprawnienia.
5sos: Wszyscy dla równości.
PYT:
Młodzieńcze wspomnienie?
5sos: Jak byliśmy młodzi, graliśmy na ulicy.
M: (opowiada historię o ukulele)
A: Upiłem się raz w szkole.
5sos: Jak byliśmy młodzi, graliśmy na ulicy.
M: (opowiada historię o ukulele)
A: Upiłem się raz w szkole.
A: Lubię,
kiedy fani nie myślą o niczym innym i po prostu skaczą, i dobrze się bawią bez
patrzenia na to, co pomyślą sobie inni.
Michael sam
dissował swoje poczucie stylu.
WSPOMNIENIE
Z OSLO 2015:
FANKA:
Hhahahaha, hej.
M: Hej.
F: Hei (cześć po norwesku)
A: (niskim głosem) nie bój się zadać pytania
WSZYSCY: (śmiech)
A: Będziemy... (fanka nie zrozumiała, co powiedział)
L: (śmieje się ze słów Ashtona) Jest okej, jest w sumie dobrze
F: Jeg kan ikke snakke engelsk mer (nor. Nie mogę mówić już więcej po angielsku)
WSZYSCY: (śmiech) Awwww
M: Nie wiem, co mówisz (próbuje powtórzyć po norwesku za fanką to, co przed chwilą powiedziała)
A: Potrzebujemy napisów (udaje, że używa pilota i celuje w fankę)
M: Okej
L: Może ktoś przetłłumaczyć?
WSZYSCY: (zgłaszają się)
L: O, załapała.
M: Hej.
F: Hei (cześć po norwesku)
A: (niskim głosem) nie bój się zadać pytania
WSZYSCY: (śmiech)
A: Będziemy... (fanka nie zrozumiała, co powiedział)
L: (śmieje się ze słów Ashtona) Jest okej, jest w sumie dobrze
F: Jeg kan ikke snakke engelsk mer (nor. Nie mogę mówić już więcej po angielsku)
WSZYSCY: (śmiech) Awwww
M: Nie wiem, co mówisz (próbuje powtórzyć po norwesku za fanką to, co przed chwilą powiedziała)
A: Potrzebujemy napisów (udaje, że używa pilota i celuje w fankę)
M: Okej
L: Może ktoś przetłłumaczyć?
WSZYSCY: (zgłaszają się)
L: O, załapała.
F: Jakie jest wasze najlepsze wspomnienie z trasy? NEI (nor. nie) Nie!!
WSZYSCY: (śmiech)
A: Dobrze, możemy na to odpowiedzieć.
F: NIE! (przypomniała sobie, że ktoś wcześniej zadał podobne pytanie)
A: Chcesz je zmienić?
F: Tak. Hm... najlepsze wspomnienie całego życia?
A: O szlag, całego?
M: Hym...
C: Jezu
A: Gooościu, znaczy - całego całego
5sos: (wydają dziwne dźwięki do mikrofonu)
WSZYSCY: Bycie tutaj, bycie w Norwegii!
C: O! Mam jedno. Na 9-te urodziny poszedłem do McDonalds i dostałem 5 hamburgerów w ciągu tamtego dnia!
M: (mówi coś o bananie, bo fanka miała w ręce banana, a inna miała kostium banana)
A: Moje najlepsze wspomnienie to te ostatnie
M: Banan
A: Wybrałem się na pustynię
L: Poszedłeś na pustynię?
A: Taa, przejechałem ją w Kalifornii. Fajny moment, dużo muzyki, poukładałem sobie trochę życie
L: Jak miałem jakieś 10 lat, dostałem mega słodki rower. Czarnego BMX Free Agent.
A/C: Ah tak..
L: Był zaczepisty
A: Te wszystkie wspomnienia wydarzyły się już jakiś czas temu. Musimy je odświeżyć (zbudować nowe).
M: Moje było wtedy, kiedy przeprowadziliśmy się razem do Londynu i mieszkaliśmy wszyscy razem w domku, i kopałem wam tyłki w Call Of Duty, niszczyłem rzeczy itd.
A: Nawet nie mów, jacy pulchni byliśmy. Ale tak, bo nie mieliśmy pieniędzy, więc żywiliśmy się rzeczami, które ludzie nam dawali.
WSZYSCY: Awwww
A: Taka np. czekolada
M: To było słodkie, bardzo słodkie
A: Było słodkie samo w sobie, ale obijaliśmy się o siebie
M: Nie mieściliśmy się w drzwi
A: Byliśmy jak żyjąca czekolada
L: Było fajnie
M: Zabawnie
A: Dobre czasy.
Zdjęcia:
Playlista z wykonaniami z koncertu:
0 | add comment
Prześlij komentarz