SOUNDCHECK:
Soundcheck w Berlinie zaczął się ok. Godziny 17:30. Miał zacząć się o 16:30 lecz mieliśmy godzinne opóźnienie, przez organizacje z wydawaniem biletów na SC.
Wcześniej ok. 16, po tym, gdy każdy dostał bilet oraz opaskę i plakietkę VIP, czekaliśmy przed głównymi drzwiami do areny ustawieni "dwójkami". W tle można było słyszeć bardzo dużą ilość polskich rozmów, każdy był bardzo podekscytowany.
Na wyjście chłopaków czekaliśmy ok. 30 min, ludzie z ochrony i organizacji kazali każdemu grzecznie po kolei siąść na krzesełku i posłuchać regulaminu SC.
Zabronione było robienie jakichkolwiek zdjęć oraz filmików, nie podchodzenie do sceny oraz schowanie telefonów komórkowych.
Osoby z biletem na tzw. "Souncheck stojący", usadzani byli w sektorze środkowm "A Mitte", a osoby z "Souncheck siedzący" w sektorze prawym oraz lewym czyli "A rechts lub A links".
Ja obecnie z dwoma przyjaciółkami byłam posiadaczką "Souncheck stojący" oraz 3 rzędu w sektorze "A mitte".
Po tym gdy chłopcy wyszli na scenę zagrali Long way home. Każdy wstał, bawił się świetnie, można było zauważyć kilka polskich flag.
Następnie usiedli na krawędzi tzw. "wybiegu" i zapytali się co słychać.
Ubrani byli inaczej, niż na normalnym koncercie. Luke, miał ze sobą kubek herbaty, najprawdopodniej w celu wyleczenia jego chorego gardła.
Kobieta z obsługi wyjaśniła wcześniej, że jeśli ma się pytanie do chłopaków, po prostu podnieś rękę.
Zaczęła się runda pytań. Pierwsze z nich zadane było przez dziewczynę z 2 rzędu przede mną. Brzmiało ono "Jeśli mielibyście wybrać video w którym chcielibyście żyć, jakie by to było?"
Chłopcy odpowiedzieli zgodnie "Amnesia".
Następne pytanie skierowane było do Caluma. "Jaka jest twoja ulubiona piosenka, którą napisaliście?"
Calum odpowiedział "Don't stop".
Następne pytanie brzmiało "Jakimi zwierzętami chcieli byście być?"
Ashton odpowiedział: wiewiórką, Michael zaczął się śmiać, odpowiedział, że chciał by być psem z 10000 nogami oraz 20 głowami.
Następne pytanie brzmiało, czy jeśli bedą już żonaci, dalej bedą jeździć w trasy. Wszyscy oprócz Ashtona, który zażartował, że wtedy będzie mieć 17 dzieci i każde nazwie "Ashton", odpowiedzieli tak.
Zabawną sytuacją było, gdy fanka przedstawiła się jako "Trace" lecz później, zaczęła opowiadać dlaczego nie używa swojego pełnego imienia, Mike po tym zażartował z jej imienia mówiąc w dosłownym tłumaczeniu "Trejsi Prejsi".
Kolejne pytanie brzmiało "Co było najdziwniejszą sytuacja jaka spotkała was w Niemczech?"
Ashton odpowiedział, iż była to sytuacja, gdy nauczył się "Cup song" w jednym z barów. Następnie znalazł na scenie krzesełko i wykonał na nim Cup song.
Po tym pytaniu chłopcy wstali i chcieli zagrać następny utwór, gdy zobaczyli na widowni, płaczącą dziewczynę, która dosłownie na kolanach prosiła o udzielenie jej głosu.
Zatrzymali się i pozwolili jej zadać pytanie. Dziewczyna przedstawiła się jako Michalina z Polski.
Po tym na arenie słychać było krzyki fanek z Polski oraz podnoszenie flag do góry, na co każdy zwrócił uwagę.
Chłopcy żartowali z jej akcenty, że jest bardzo podobny do ich Australijskiego.
Michalina zadała pytanie o treści "Jakie są wasze wspomnienia związane z Berlinem?"
Chłopcy głownie śmiali się po tym pytaniu, Ashton dalej opowiadał o Cup Song a Calum o tym, że smutno mu z powodu, że będąc w Berlinie nie zjadł sznycla.
Po wszystkich pytaniach, zagrali "If you don't know", pożegnali się oraz życzyli każdemu udanego koncertu.
Z góry przepraszam za przekręcanie niektórych odpowiedzi, lecz byłam w dużym szoku i nie pamiętam wszystkiego.
- Oliwia Ludynia - Polska fanka, która była na koncercie 5SOS.
Oliwia! Jeszcze raz dziękujemy za relacje! <3
Oliwia! Jeszcze raz dziękujemy za relacje! <3
KONCERT:
Ten koncert na zawsze pozostanie w sercach polskiej 5SOSFam.
Najpierw ze sceny Don Broco pozdrowili Polskę, a następnie Michael podczas rozmowy z Luke'iem powiedział, że na koncercie jest wielu Polaków <3 >filmik<
Przed finałowym ukłonem ktoś rzucił na scenę flagę Polski, Ashton podniósł ją i przewiesił przez swoje ramię <3
Ten koncert na zawsze pozostanie w sercach polskiej 5SOSFam.
Najpierw ze sceny Don Broco pozdrowili Polskę, a następnie Michael podczas rozmowy z Luke'iem powiedział, że na koncercie jest wielu Polaków <3 >filmik<
Przed finałowym ukłonem ktoś rzucił na scenę flagę Polski, Ashton podniósł ją i przewiesił przez swoje ramię <3
Fani, którzy byli na arenie przejęli koncert, a Ci, który byli w domu przejęli Twittera <3
#SLFLPoland
Zdjęcia:
Playlista z wykonaniami z koncertu:
0 | add comment
Prześlij komentarz